środa, 18 kwietnia 2012

Witam.
Zaczne od zdjęć.








Na drugim zdjęciu zauważyć możecie nowe świece żarowe które wymieniałem za czasów mrozów.

Jak widać wydostałem pompe w celu jej uszczelnienia. Paliwo leciało z pod tych odkreconych owalnych dekielków. Wymiana oringów pomogła. Dodatkowo wymieniłem uszczelkę pomiędzy pompą a zespołem napędowym.

Zadnej wielkiej filozofi w tym nie ma. Radze napunktować pompe i obudowe-okreslić ich wzajemne położenie. Pompa jest na fasolkach (otworach podłóżnych) służą one do regulacji kąta wtrysku.

Możecie poeksperymentować jak to działa. Kłądąc pompe na silnik wyprzedzamy wtrysk (twarda praca silnika), na chłodnice opiźniamy (cicha praca silnika). Jesli chcecie mieć fachowo wyregulowane udajcie się do pompiarza. Ja u siebie ustawiłem "na ucho".

Przy tej pracy zabezpieczajcie pompe a szczególnie wtryski przed brudem który może dostać się po odkreceniu przewodów.

Odpowietrzenie silnika nie jest trudne.

Po przykreceniu pompy podłączamy wszelkie przewody paliwowe niskiego ciśnienia, podłączamy przewód od elektrozaworu "stop" od gaszenia, wsiadamy do auta, pedał gazu do podłogi i krecimy  2razy po 5 sekund. Jesli mamy kogoś pod reką możecie zobaczyć czy z wszystkich 4 otworów wydostaje się ta sama ilość paliwa. Możemy założyć igielit, menzure. U mnie jest ok. Ilości bardzo zbliżone. Potem zakładamy przewody wysokiego cisnienia dokrecamy przy pompie a na wtryskiwaczach tylko łapiemy. Znów wsiadamy do auta i krecimy z wciśnietym pedałem gazu aż z każdego przewodu wtryskiwacza wydostaje się paliwo. Po czym dokrecamy nakretki dość konkretnie i probujemy odpalić auto.


Kolejna partia zdjęć.















Jak widać zająłem się rozrzadem.


Wymiana rozrządu nie należy do trudnych rzeczy. Trzeba tylko pamietać o tym ze jesli coś zle złożymy to tłoki spotkają się z zaworami i bedzie zle...diesle sa kolizyjne.

Na początek zdejmujemy plastikową osłone dekla głowicy i oslone paska rozrządu. Pokażą nam się koła pasowe, rolki.

Wchodzimy na kanał. Na drugim zdjęciu widać srube na klucz 36. Trzyma ona koło pasowe od napedu alternatora i pompy wody. Musimy je odkrecić. Jest to nakretka z normalnym prawym gwintem (odkrecamy w lewo ;-) Przykrecona ona jest dość konkretnie 235Nm. Musimy zablokować sobie czym wał.  Możemy w przestrzeni sprzegłowej lub jest taki otworek (u mnie otworek bo mechnizmu nie ma) u innych bedzie jakieś urządzenie na spreżynie do blokowania wału.

Jesli odkrecimy zobaczymy to co na zdjęciu nr 3. Koło ma kołek ustalający. U mnie był zerwany.

Nastepnie ustawiamy rozrzad na znakach. Aby to zrobić musicie wkrecic srube która trzymała koło. Na wale otwór kołka ustalającego ustawiamy na samym dole, godzina 6. Silnik jest pochylony gorą do przodu. Wyznaczamy dół (godzine 6) prostopadle do misy olejowej. Koło wałka rozrzadu musi znajdować się na godzinie 12 a koło zespołu pomp również na godzinie 6. W tym kole jest otwór na kółek ustalający bodajze 4 czy 5mm pret pasuje.

Możemy dla pewności zaznaczyć korektorem koła i pasek wzgledem siebie. Potem policzyć zęby. Przenieść na nowy pasek. Ogranicza to próg błędu. Ja tak zrobiłem.

Teraz możemy odkrecić rolki.


Na 4 zdjęciu widzimy rolke napinającą juz odkreconą. Jak widać olej wylatuje. Jak odkrecimy cały napinacz zobaczymy tam podkładke w takim samym kształcie co napinacz. U mnie nie było uszczelki.
Oczywiście dorobiłem i na silikon zmontowałem.

Zdejmujemy pasek, odkrecamy rolke prowadzącą, czyscimy wszystko. I montujemy nowy zestaw w odwrotnej kolejności nakładająć pasek od koła wałka rozrzadu, przez pompe, wał i napinamy napinaczem.

Przykrecamy rolki i robimy próbe. Obracamy na sucho, kluczem wałem 2 pełne obroty. Jesli coś zle złożyliśmy tłoki spotkają się z zaworami i napewno to wyczujemy. Z ciekawości powiem ze testowałem wystarczy przesuniecie wału wzgledem koła rozrzadu o dwa zeby w przód lub tył i to już powoduje kolizje.

Ustawiamy raz jeszcze na znakach. Jesli wszystko gra probujemy odpalić auto. U mnie nowy pasek zmienił kąt wtrysku. Musiałem troche przyspieszyć.

Jesli auto działa ok obserwujemy pasek, czy pracuje poprawnie, nie zbacza z kół. Jesli gra. Składamy wszystko do kupy i cieszymy się nowym rozrządem.

Jak pisałem na początku nakretka koła wału jest przykrecona momentem 235. Jesli nie dysponujecie kluczem dynamometrycznym zapamiętajcie jaką siłą odkrecaliście.

Koło wału po którym chodzi pasek jest litym odlewem z całym wałem. Nie ma tam klina takze ewentualne okrecenie koła nie wyrządzi szkody za duzej.

Zadbajcie o dobrą osłone paska rozrzadu. Zdarza się ze pekniety pasek od alternatora wkreca się w pasek rozrzadu i kończymy jazde.


Na razie tyle.

Biegi nadal zgrzytają. Wymiana oleju nie pomogłą za wiele. Nastepny post bedzie prawdopodobnie o skrzyni biegów. Moze znajde pare dni wolnego i wyciąge skrzynie z auta.

Pozdrawiam.